„Podstawą, z której powstają sny wydaje się być, nazwijmy ją bliżej nieokreślonym terminem, Natura-sama Natura. Jest to zjawisko naturalne. Sen pochodzi z tego samego źródła co drzewo czy dzik.”
M. Luise von Franz
Podejście jungowskie uznaje procesy śnienia jako niezakłócone i celowe, których celem jest synteza doświadczenia w obrazy w kreatywny sposób wspierający procesy uczenia oraz indywidualnego rozwoju jednostki. Jung odkrył, że większość snów jest zbudowana jak klasyczny dramat grecki i że ta struktura może otwierać drzwi do zrozumienia snu.
Marzenia senne to nieprzewidziane spektakle wyobraźni. Nie możemy zaplanować ani ich przebiegu, ani tematu.
Z natury rzeczy sny nam się „wydarzają”. Odgrywamy w nich rolę, a inną częścią duszy przyglądamy się akcji, jesteśmy obserwatorami wydarzeń.
Psychologia Junga, uznająca równoważność obu opozycyjnych systemów – świadomości i nieświadomości – wyróżnia jako podstawowe następujące funkcje marzeń sennych:
- odreagowanie napięcia i tłumionych treści (katharsis),
- kompensacja niezaspokojonych pragnień i niezrealizowanych potrzeb (np. agresji, poczucia bezpieczeństwa, poczucia własnej wartości),
- inspiracja twórczych działań, możliwości i sposobów rozwiązania problemów,
- inicjacja do ważnych zadań i doświadczeń życiowych (ciało, seksualność, płeć, społeczeństwo, kultura, transcendencja),
- integracja poprzez pojawienie się w polu świadomości nadrzędnych symboli integracji psychiki, czyli obrazów archetypowych (Dudek, 2007).
Wszystkie te funkcje możemy także w równym stopniu przypisać psychodramie. Warto zwrócić uwagę, jak bliskie są sobie psychodrama i sen, a także na to, jak ważna i wartościowa jest psychodrama w pracy ze snem. Gdy psyche spotyka się z irracjonalnym, ma tendencje do dramatyzacji treści. Dzieje się to zarówno w snach, jak i leży u źródeł powstania psychodramy, w dramacie greckim, jak i inspiracji, jakiej zasięgnął Moreno, przyglądając się zabawie dzieci.